Previous slide
Next slide
Previous slide
Next slide
Previous slide
Next slide
Previous slide
Next slide

Kilkanaście psów trzymanych w fatalnych warunkach bytowych

Interwencja 3.03.2012 r. pod Drawskiem Pomorskim

Dn. 3.03.2012 r. Inspektorzy OTOZ Animals przeprowadzili kontrolę warunków bytowych zwierząt, przebywających w gospodarstwie pod Drawskiem Pomorskim.
Interwencja została nam zgłoszona w czwartek 1.03.2012. Osoba zgłaszająca – hodowca – utrzymywała, że posiadacz zwierząt zebrał od hodowców i maszerów 14 psów w celach zarobkowych, polegających na rozmnażaniu zwierząt oraz jako odpłatna atrakcja – przejażdżki psim zaprzęgiem. Według otrzymanych informacji zwierzęta miały być utrzymywane w niewłaściwych warunkach, cały czas na łańcuchu, w budach urągających wszelkim standardom.

Na miejscu byliśmy w sobotę trochę po 12.00. Wstępnie rozpytaliśmy osoby, mające jakiekolwiek pojęcie o okolicznościach sprawy. Świadkowie potwierdzili wersję osoby zgłaszającej, toteż bez zbędnej zwłoki przystąpiliśmy do czynności sprawdzających.

Chude psy rasy siberian husky, alaskan husky, greyster znajdowały się na metrowych łańcuchach, w dziurawych budach przypominających raczej naprędce zbite skrzynki. Według opinii świadków zwierzęta, z uwięzi były spuszczane najczęściej raz na trzy dni. Ponadto psy nie posiadały także stałego dostępu do wody, co jest wymogiem określonym w Ustawie o ochronie zwierząt. Wokół bud rozrzucone miski, wiadra z brudną wodą, resztki „pożywienia”, tj. surowe odpady z rzeźni, które posiadacz dostawał za darmo, przy czym nie były to bynajmniej fragmenty mięsa lub podrobów, lecz porośnięte sierścią i szczeciną szczątki zwierząt np. końskie kończyny. Wszystko w stanie daleko posuniętego rozkładu (ponoć ostatnia dostawa była przed tygodniem). Zwierzęta rozsadzone w dwie grupy – 8 i 4. W obu miejscach warunki identyczne. Jedna suczka nie jest w stanie chodzić, wyraźnie cierpi z powodu urazu tylnej łapy, gdy się do niej zbliżamy, mruży oczy i wykazuje wyraźne oznaki strachu i bólu. Następnego dnia, po badaniu weterynaryjnym okazało się, iż jedna z suczek jest w ciąży, co pozwala domniemywać, iż zwierzęta rozmnażano w celach handlowych.

Decyzją inspektorów OTOZ Animals 11 psów zostało zabranych pod opiekę organizacji.