Bite pałką policyjną psy, chude, niekarmione, niepojone i bez bud.
Zgłoszenie brzmiało drastycznie.
Kiedy otrzymujemy takie zgłoszenie mamy nadzieję, ze może choć część przekazanych informacji nie jest aż tak dramatyczna
Niestety… w tym przypadku wszystko się zgadzało!
Kiedy inspektorzy OTOZ Animals dotarli na miejsce gmina Ostaszewo woj.pomorskie od razu zauważyli szczęki, łopatki i inne kości zwierząt.
Według osoby zgłaszającej prośbę o interwencje do naszego biura kilka psów zostało brutalnie zabitych przez właściciela.
Obok domu przywiązany piękny owczarek niemiecki, bez budy !
Bez jakiegokolwiek schronienia ! Przykuty łańcuchem do szamba, cały trząsł się z zimna ! Przerażony, biedny, czekający na pomoc.
Kiedy dotknęliśmy jego wychudzonego ciała, na którym czuć było wszystkie kości, ze strachu zrobił siku pod siebie. Głowa zwieszona w dół, ogon podkulony, brak kontaktu wzrokowego.
Mamy duże podejrzenia, ze pies był katowany.
Zaraz za owczarkiem w kojcu pełnym odchodów znajdował się kudłaty, mały piesek. Jego buda, była jakby do połowy wbita w ziemię, po prostu zaczęła gnić ! Kilka zbitych ze sobą desek, które na pewno nie stanowiły schronienia dla psa. Kiedy chcieliśmy wejść do kojca, okazało się, że wejście jest całe zadrutowane. Wniosek nasuwa się jeden – ten pies nigdy nie zaznał wolności. Maluch również nie jadł od dawna. Na jego ciele czuć było cały kręgosłup i miednicę.
To nie koniec. Po drugiej stronie, przykuta wielkim łańcuchem, znajdowała się 3 kilogramowa psina. Naprawdę, serce nam pękło na myśl jak takie małe stworzenie ma przeżyć zimę w prowizorycznej budzie. Kiedy nas zobaczyła zaczęła panicznie wyrywać się z łańcucha i szczekać -jakby błagała ,,zabierzcie mnie stąd” Tak też zrobiliśmy!
Wszystkie psiaki zostały natychmiast odebrane i teraz bezpieczne, pod opieką OTOZ Animals dochodzą do siebie.
Nie godzimy się na coś takiego ! Od razu złożyliśmy zawiadomienie na policję. Zrobimy wszystko, aby właściciel oprawca poniósł karę i już nigdy nie skrzywdził żadnego zwierzęcia!