Inspektorzy OTOZ Animals otrzymali zgłoszenie o dramatycznie zaniedbanych krowach w jednym z gospodarstw rolnych. Kontrola potwierdziła zarzuty.
Wychudzone zwierzęta stały w głębokim gnoju. Inspektorów zaalarmowały ciche jęki dobiegające zza blaszanych drzwi. W brudnym boksie chwiał się na nogach cielaczek. Był wyziębiony i głodny. Został bez matki, gdyż jak stwierdził gospodarz: „kto teraz pamięta, która to go urodziła”. Najwyraźniej cielak był dla niego tylko kłopotem, gdyż chętnie zrzekł się praw do zwierzęcia.
Niestety nie udało się odebrać pozostałych zwierząt. Za to zostały one nakarmione. Właściciel usunął zalegający gnój. Będziemy regularnie sprawdzać, czy w gospodarstwie tym znowu nie dojdzie do zaniedbania zwierząt.
Uratowany cielaczek dostał na imię Dzidzia. Obecnie znajduje się pod opieką OTOZ Animals. Zamieszkał w zaprzyjaźnionym gospodarstwie. Nasza Dzidzia nie skończy na czyimś talerzu. Będzie mogła cieszyć się życiem aż do późnej starości.
Zbieramy fundusze na utrzymanie Dzidzi. Osoby, które chciałyby pomóc w ratowaniu cielaka prosimy o dokonanie wpłat na konto:
OTOZ ANIMALS
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu
ul. Królewiecka 233; 82-300 Elbląg
konto: 41 1160 2202 0000 0001 2949 7297
Z dopiskiem: „dla Dzidzi”