Podczas interwencji usłyszeliśmy od byłego właściciela, że te psy nigdzie nie będą miały lepiej…
Czy doczekamy się w końcu czasów, w których posiadanie zwierzęcia będzie przywilejem, na który nie wszyscy zasługują?
Podczas interwencji na zewnątrz było minus 12 stopni (w dzień!), a temperatura podczas tamtych nocy była jeszcze niższa.
Na łańcuchach, które były także na szyi, dwa zagłodzone psiaki.
W miskach miały jedynie śnieg.
Nieocieplona, dziurawa buda, tylko dopełniała obraz tej nędzy…
Oba zostały uratowane przez inspektorów OTOZ Animals Płock.
Od razu trafiły do lecznicy weterynaryjnej.
U tak zagłodzonych psów pobranie krwi to nie lada wyzwanie…
Obecnie psiaki są w cieple, nakarmione i napojone.
A my pomimo radości, że tę dwójkę udało się uratować, zastanawiamy się, ile jest psów, o których nikt się nie dowie. Ile psów zamarznie tej zimy. Ile psów skazanych jest tylko na łaskę swoich oprawców…
Prosimy! Reagujcie!
Takie sytuacje można zgłaszać np. do nas: biuro@otoz.pl lub 517-274-947, do straży miejskiej/gminnej lub na policję!
#otozanimals #interwencja