Previous slide
Next slide
Previous slide
Next slide
Previous slide
Next slide
Previous slide
Next slide

Misio uratowany przez inspektorów z Gorzowa Wlkp. nie widzi i nie słyszy.

Misio uratowany przez inspektorów OTOZ Animals z Gorzowa Wielkopolskiego nie widzi i nie słyszy. Nie przeszkadza mu to w okazywaniu wielkiej miłości do ludzi.
Misio potrzebuje pomocy i nowego, wspaniałego domu. Poznajcie jego historię:

„Ciemność i głucha cisza, tak wegetował wiele lat

Wyobraźcie sobie, że nic nie słyszycie i nie widzicie. W takim stanie tkwicie ciągle w tym samym miejscu, jesteście ze swoim bólem zupełnie sami. Brzmi strasznie, prawda?
Niestety tak przyszło żyć przez wiele lat temu psu. Misio to nasz nowy podopieczny. Został zauważony przez empatyczną osobę gdy siedział w swoim kojcu. Brak odpowiedniej budy, nieraz puste miski, pełno odchodów dookoła. Takie życie otrzymał Misio.
Od razu zauważyliśmy, że coś jest nie tak. Nieobecny, kręcący się w kółko pies tylko nas upewnił w tym, że nic nie widzi. Niestety lekarz weterynarii potwierdził nasze przeczucia i okazało się, że Misio nie tylko nie widzi ale i nie słyszy. Gdyby tylko właściciel zainteresował się swoim psem gdy zaczął tracić wzrok to Misio mógłby dziś normalnie widzieć. Wtedy, kilka lat temu, wystarczyłaby operacja. Dziś jest już na nią za późno.
Zabraliśmy tego psiaka mimo świadomości, że nie mamy miejsc w domach tymczasowych a schronisko wcale nie polepszyło by jego sytuacji. Umieściliśmy go awaryjnie w hoteliku. To był bardzo dobry pomysł! Początkowo trzęsący się pies stał się psem pełnym życia, werwy i pełnym radości! Martwiliśmy się na ile Misio odbiera rzeczywistość, martwiliśmy się ile czasu zajmie mu przystosowanie się do nowego miejsca. Martwiliśmy się zupełnie niepotrzebnie bo Misio kocha swoje nowe życie! Gdy dostajemy nagrania, na których Misio biega, cieszy się z obecności innych psów, pamiętając Misia z kojca, chce nam się płakać z wzruszenia.
Chcemy, żeby został w hoteliku do czasu gdy znajdziemy mu odpowiedzialny dom stały. Nie chcemy przerzucać go z miejsca na miejsce. Idealnie odnajduje się wśród innych psów, czuje ich obecność, jego zmysł węchu działa bardzo dobrze. Czuje dotyk i jest przeszczęśliwy gdy jest głaskany.
Czy chcielibyście mu pomóc? Chcemy sprawdzić u specjalisty czy jest jakaś szansa aby odzyskał słuch no i zbieramy pieniądze na opłacenie dla niego hoteliku.
Misio szuka domu stałego. Zainteresowane osoby prosimy o kontakt poprzez wiadomość.
Chcesz mu pomóc?
-> www.ratujemyzwierzaki.pl/niewidomygluchypies <-
Dla tych, którzy chcą wesprzeć
Prosimy Was o 1 procent
OTOZ ANIMALS KRS 0000069730. Cel szczegółowy (koniecznie GORZÓW WIELKOPOLSKI)
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Dla tych, którzy chcą wesprzeć nasze działania podajemy konto, na które można wpłacać datki.
OTOZ ANIMALS O/ GORZÓW WLKP.
nr konta: 58 1750 0012 0000 0000 3550 7752
W przypadku przelewów zagranicznych:
KOD SWIFT: RCBWPLPW
NUMER IBAN PL 58175000120000000035507752
PAY PAL gorzow@otoz.pl