Odebrany pies z olbrzymim guzem pilnie potrzebuje pomocy!
Okrucieństwo ludzkie nie zna granic. To już trzeci taki przypadek w tym miesiącu, kiedy interweniujemy do psa z guzem. Tym razem inspektorzy OTOZ Animals uratowali Sonię.
Właściciele nie wykazali nawet cienia empatii. Wręcz próbowali wmówić inspektorom, że nie ma sensu leczyć psiaka. Na pytanie dlaczego tak twierdzą, odparli – bo szczeka, więc jej nie boli. Właściciele próbowali nas przekonywać, że pies ma dobrze bo dostaje chrupki do jedzenia, a wizyta u weterynarza jest totalnie zbędna! Inspektorzy nie wierzyli własnym uszom…
Jedno jest pewne Sonia bardzo cierpi. Wiemy, że ten guz nie powstał w jeden dzień. Psina męczy się od bardzo dawna. Brakuje nam czasami sił i słów, aby to wszystko opisać, ale nie tracimy nadziei i walczymy dalej o pokrzywdzone zwierzaki.
Będziemy walczyć o powrót Soni do pełni zdrowia. Dziękujemy także osobie zgłaszającej za to, że nie przeszła obojętnie obok krzywdy zwierzęcia.
Ta interwencja jak tysiące innych, została sfinansowana ze środków pozyskanych z Waszego #1procendpodatku. Jeżeli chcecie byśmy dalej mogli ratować zwierzęta, prosimy przekażcie swój 1% na ratowanie braci mniejszych. Wystarczy, że w odpowiedniej rubryce wpiszecie nasz numer KRS 0000069730
Prosimy też o pomoc dla Soni:
55 1020 1853 0000 9902 0069 5668
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
Tytułem: operacja Soni
Paypal@otoz.pl
OTOZ Animals jest organizacją pożytku publicznego.