Pod opieką OTOZ Animals znajduje się wiele odebranych interwencyjnie psich i kocich schorowanych staruszków. W naszej siedzibie robimy wszystko, aby godnie przeżyły ostatnie lata. W schroniskach prowadzonych przez OTOZ Animals znajduje się ponad 2000 porzuconych zwierząt, wiele z nich to opuszczone staruszki. Oto kilka z nich znajdujących się w siedzibie głównej stowarzyszenia w Bojanie.
HEKTOR
Hektor ostatecznie nie doczekał się kochającego domu. Jego wieloletni pobyt w schronisku powoli zamienia się na dożywocie. Mimo wszystko Hektor nie traci nadziei i każdy kolejny dzień zaczyna od radosnego merdania ogonem. Przez ostatni czas stan zdrowia psiaka zaczął się pogarszać. Hektor musiał otrzymywać kroplówki. Obecnie wszystko udało się ustabilizować, ale przed nim czeka wiele badań i zima, którą musi przetrwać…
LESIO
Lesio niestety został porzucony na ulicy.
Psiak jest już po operacji nastawiania kości. Marzy mu się kochająca rodzina na ostatnie lata życia.
KAZIU
Kaziu niestety choruje na serce, codziennie musi otrzymywać leki. Uratowany przez inspektorów OTOZ Animals od spędzenia całego życia na łańcuchu. Kazikowi na pewno wyrządzono wielką krzywdę, przy każdym gwałtowniejszym ruchu człowieka kuli się ze strachu.
KUBUŚ
Kuba to jeden z najstarszych psów znajdujących się obecnie pod naszą opieką. Niedługo czekają go badania krwi i RTG.
SZCZĘSNY
Szczęsnego ktoś przywiązał smyczą do bram naszej siedziby. Piszczał i wyrywał się jakby chciał udać się w pogoń za właścicielem, który go porzucił. Teraz znalazł swoje szczęście w naszej siedzibie.
PIRAT
Koci staruszek trafił pod opiekę OTOZ Aniamls w fatalnym stanie. Był wychudzony, chory i jak się później okazało, nigdy już nie odzyska wzroku. Przed nim wiele badań i dalsze leczenie. Czy ślepy staruszek znajdzie kiedyś kochający dom? Jeżeli nie, to zostanie u nas na stałe, ale musimy mieć środki żeby go utrzymać.
SABINKA
Ta mała kruszyna przeszła ciężką operację wycięcia tłuszczaka. Znalazła się pod naszą opieką, ponieważ ktoś postanowił ją wyrzucić. Samotnie błąkała się po ulicach przez wiele dni. Obecnie dochodzi do siebie po ciężkiej operacji wycięcia tłuszczaka.
RYSIU
Rysiu został odebrany interwencyjnie przez inspektorów OTOZ Animals, zabrany z łańcucha. Zamiast budy miał kilka zbitych ze sobą desek. Poprzedni właściciele nie przejmowali się jego losem. Był cały pokryty grzybicą, a pchły zjadały go do tego stopnia, że drapał się do krwi.
LILKA
To nie koniec psich nieszczęść…. Lilka, jedna z najcudowniejszych i najłagodniejszych suń jakie znamy. Ona również nie zasłużyła sobie na trochę miłości u swojego poprzedniego właściciela, który pozbył się jej pozbył.
Obecnie otrzymuje leki oraz specjalistyczną karmę na chore nerki. Miewa dni kiedy starość jej doskwiera i potrzebuje również kroplówek.
NORMAN
Uroczy Norman, którego życie nigdy nie oszczędzało. Najpierw został porzucony, później przeszedł ciężką operację. Musimy stale monitorować jego stan zdrowia. Norman otrzymuje specjalną karmę hipoalergiczną.
Kochani… W naszym przytulisku jest więcej niewidomych, chorych i starych psów niż udało nam się pokazać w tej zbiórce.
Leki, operacje, kroplówki, suplementy, podkłady, kołnierze pooperacyjne, karma, wizyty lekarza weterynarii… To wszystko jest nam potrzebne, abyśmy mogli pomóc staruszkom i innym zwierzętom znajdującym się pod naszą opieką.
Bez Waszej pomocy to się nie uda. Prosimy bardzo o pomoc w utrzymaniu naszego Staruszkowa.
Z całego serca dziękujemy wszystkim darczyńcom!