Pies to obowiązek na wiele lat i na pewno zmieni Twoje dotychczasowe życie oraz przyzwyczajenia. Dlatego zanim podejmiesz ostateczną decyzję zastanów się przede wszystkim czy masz czas oraz możliwości na taką zmianę. Adopcja psa to wspaniała chwila i przyjaźń na długie lata. Trzeba także pamiętać, że pies to także duży obowiązek, który spoczywa na naszych barkach. Opieka nad psem nie kończy się na podaniu jedzenia i spacerze. Należy pamiętać o regularnym odrobaczeniu, szczepieniu a także o tym, że zwierzęta tak jak ludzie chorują i trzeba im udzielić pomocy weterynaryjnej.
Psy porzucone często mają problemy behawioralne. Jest to kolejna rzecz, którą musimy wziąć pod uwagę oraz mieć świadomość pracy nad takimi zachowaniami.
Proces przed adopcyjny jest bardzo ważną częścią późniejszej adopcji, bo tak naprawdę od niego wszystko się zaczyna.
Zaczynamy od spaceru zapoznawczego, który powinien odbyć się minimum 2 razy. To wtedy między człowiekiem a psem nawiązuje się pozytywny kontakt i więź.
Kolejnym etapem jest zabranie psa na wizytę domową, aby mógł oswoić się z nowym miejscem oraz otoczeniem, które będzie do jego dyspozycji. Należy pamiętać, że przy większości psów nie jesteśmy w stanie określić ich stosunku do małych dzieci oraz innych zwierząt. To, że psiak w schronisku dogaduje się z innymi psami nie oznacza, że polubi się z psem rezydentem albo psami, które przebywają w naszej rodzinie. Zarówno w przypadku dzieci jak i zwierząt należy stosunek psa sprawdzić zanim zdecydujemy się na adopcję i podpiszemy umowę adopcyjną, aby nie fundować zwierzakowi stresu związanego z powrotem do schroniska.
W przypadku dzieci należy pamiętać, że to my jako osoby dorosłe jesteśmy odpowiedzialni zarówno za dzieci jak i psa. Należy dopilnować aby pies miał swoja przestrzeń, której dzieci nie powinny naruszać. Posłanie psa powinno być usytuowane w spokojnym, nie przechodnim miejscu, a dzieci nie powinny na nie wchodzić. Należy pamiętać, że dzieci powinny wiedzieć co wolno, a czego nie wolno robić w stosunku do psa.
Stosunek nowego psa do psa rezydenta lub innych psów należy sprawdzić na neutralnym gruncie, na luźnej smyczy, bez niepotrzebnych emocji i stresu, ale pod stałą kontrolą.
Pierwsze chwile w nowym domu są bardzo ważne zarówno dla psa jak i jego nowych opiekunów. Po zabraniu psa do domu musimy być świadomi, że psiak będzie wymagał pracy. Należy wprowadzić konsekwencje i zasady, które będą obowiązywały od pierwszego dnia aż do końca życia psa. Psy porzucone mogą często mieć problem z lękiem separacyjnym, który może objawiać się zniszczeniami, szczekaniem a czasami występują oba problemy jednocześnie.
Musimy pamiętać o tym, że do zostawienia psa samego w domu należy odpowiednio go przygotować. Ważne jest aby po adopcji nie spędzać większości czasu z psem. Najczęściej popełnianym błędem jest branie urlopu po adopcji psa. Kiedy urlop się kończy pies nie potrafi zrozumieć dlaczego właściciel nagle wychodzi z domu na kilka godzin i zaczynają się problemy, o których była mowa wyżej. Pies musi wiedzieć, że wyjście z domu nie jest niczym dziwnym i nie powinien obawiać się samotności – powinna być to normalność i codzienność. Dobrze jest zacząć od zostawiania psa na krótkie okresy czasu, stopniowo je wydłużając. Podczas wyjścia nie żegnamy się z psem tylko po prostu ubieramy się i wychodzimy wypowiadając krótką komendę „zostań”. To samo dotyczy powrotu do domu – najpierw się rozbieramy i nie zwracamy uwagi na psa, dopiero po pewnym czasie możemy go pochwalić.
W przypadku zniszczeń związanych z lękiem separacyjnym nie da się określić jednej drogi pracy. Do każdego psa i problemu trzeba podejścia indywidualnie i często konieczna jest pomoc specjalisty, który pomoże nam w rozwiązaniu danego problemu. Musimy pamiętać, że zanim pies zostanie sam na dłużej powinniśmy zmęczyć go podczas spaceru a potem dać mu czas na wyciszenie się po powrocie do domu. Pozostawienie go w nadmiernym pobudzeniu może spowodować, że pies będzie się zachowywał nie tak jak byśmy chcieli. Kolejna ważną rzeczą jest zostawienie psu atrakcji i rzeczy, które zajmą mu czas spędzany samemu. Dobrym rozwiązaniem są przystosowane do tego zabawki oraz przysmaki (najczęściej stosowany jest Kong, wypełniony mokrą karmą, której wydostanie zajmuje czas). Dobrym sposobem są również maty węchowe, które stymulują psa do węszenia i pracy tym samym odciągając jego uwagę od tego, że został sam w domu. W sytuacji kiedy powyższe metody nie przyniosą efektu, można użyć klatki kennelowej. Tu musimy pamiętać, że klatka nie może być karą tylko azylem, miejscem dla psa przyjaznym a przede wszystkim bezpiecznym. Musimy pamiętać, że zostawania w klatce trzeba psa stopniowo nauczyć i przyzwyczaić do tego.
Ważnym punktem jest żywienie psów. Musimy pamiętać, że psy to zwierzęta mięsożerne, dlatego wymagają karmy wysoko mięsnej zarówno suchej jak i mokrej. Karmę trzeba dobierać odpowiednią do wieku i wielkości psa. Dzienną porcję, którą powinien spożyć pies najlepiej podzielić na dwa posiłki. Jedzenia nie wolno podawać tuż przed spacerem.
Należy pamiętać, że psy schroniskowe często mogą mieć problem z chodzeniem na smyczy, w schronisku nie ma możliwości wyprowadzenia ich 3-4 razy dziennie tak jak w warunkach domowych. Dlatego musimy być przygotowani, że początki mogą być trudne. Pies może ciągnąc na smyczy, może nie do końca być obeznany z ruchem ulicznym. Naszym zadaniem jest go do tego przyzwyczaić i nauczyć. Regularne spacery powinny sprawić, że pies zaspokoi swoje potrzeby spacerowe i nie będzie musiał czerpać z nich na zapas. Zawsze dobrze jest mieć smakołyki, którymi będziemy go nagradzać za dobre zachowania, np. kiedy idzie na luźnej smyczy lub przy naszej nodze i jest skupiony na nas. W momencie kiedy pies ciągnie powinniśmy się zatrzymać i przywołać go do siebie, takie czynności należy cały czas powtarzać. Można także zmieniać psu kierunki tak aby musiał skupić się na człowieku.
Tak jak pisałem powyżej posiadanie psa to nie tylko przyjemność, ale także obowiązki, z którymi my jako odpowiedzialni właściciele musimy podołać. Pamiętajmy, że nawet po mimo problemów jakie mogą nas czekać w związku z posiadaniem psa to pies i tak pozostanie najlepszym przyjacielem człowieka od, którego możemy się jeszcze dużo nauczyć.
Jarosław Florek