Shih-tzu na łańcuchu, czego jeszcze ludzie nie wymyślą ?!
Uwaga ratlerki i yorki – będziecie następne jak ten horror trzymania psów na łańcuchach się nie skończy!
Psiak został szybko odebrany przez naszych inspektorów z Krosna.
Wieś Blizne woj. podkarpackie.
Rozmowy z właścicielem spełzły na niczym. Twierdził, że zamiast czepiać się porządnych obywateli powinniśmy zająć się czymś pożytecznym.
Zadredowany, bez dostępu do wody, do jedzenia – kość owinięta kawałkiem folii rzucona w błoto.
Według właściciela pies od co najmniej pół roku jest uwiązany, bo zagryza kury…
Nie ma wody, bo mu bezpański pies zabiera miskę. O poprawie warunków nie ma nawet mowy, pies ma dobrze, dostaje jeść, a psy w domach na kanapach są tylko w wielkich miastach. Czesanie, obcięcie kołtunów? Tu pojawił się tylko ironiczny śmiech. Właściciel nie wiedział jakiej płci jest pies, ani ile ma lat. Podobno miała go zabrać córka kiedy wybuduje nowy dom.
Piesek bez podszerstka spędził całą zimę na łańcuchu. Wyobraźcie sobie jak musiał marznąć
Nie chcieliśmy słuchać inwektyw pod swoim adresem, dlatego niezwłocznie zabraliśmy psiaka.
Niestety mentalności nie da się tak łatwo zmienić.
Serce się kraje ile jeszcze psów spędza swoje życie uwiązane na łańcuchu.
‐————————————————
Organizacja Pożytku Publicznego
KRS 0000069730 cel szczegółowy Inspektorat w Krośnie