,,Stara i do zdechnięcia”, tak właściciel określił Czikę w dniu interwencji.

,,Opiekun” przez osiem lat trzymał swojego psa na łańcuchu i w kolczatce na szyi, w dodatku bez żadnego schronienia.

Od dnia interwencji minęły już prawie 3 lata, a Czika nadal czeka na adopcję i wymarzoną rodzinę…

Czika wiodła przykre życie psa łańcuchowego. Dla właściciela nie miała żadnego znaczenia, tak samo jak warunki, w których musiała żyć. Nie miała nawet budy.

Sunia została przez nas odebrana przez inspektorów OTOZ „Animals” Inspektorat Lubliniec, a sprawa zgłoszona do organów ścigania.

Niestety, sąd umorzył postępowanie w sprawie znęcania się właściciela nad swoim psem – prokurator nie dopatrzył się ,,znamion popełnienia przestępstwa”.

Teraz Czika już prawie 3 rok czeka na kochający dom.

To cudowna, przekochana sunia – spokojna, łagodna, przyjacielska i lgnąca do człowieka.

Jest po prostu cudownym psiakiem, któremu bardzo chcielibyśmy wynagrodzić całe zło i cierpienie, którego zaznała.

Swoją radosną energią z pewnością wynagrodzi przyszłemu opiekunowi decyzję o adopcji.

Kontakt adopcyjny: otoz.animals@interia.pl

Nie możesz adoptować? Udostępnij post – wspólnie znajdźmy dla Cziki nowy dom.

Z całego serca wierzymy w to, że w końcu się uda.