Świąteczny los karpia

Apel Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals
Co roku, gdy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, napływają do nas setki zgłoszeń dotyczących okrutnego traktowania karpi.Ryby głosu nie mają, dlatego prosimy w ich imieniu:

Zanim zdecydujesz się kupić rybę na świąteczny stół, upewnij się, że była traktowana humanitarnie!

Oszczędź jej cierpienia i nie kupuj jej żywej. Jeśli jednak koniecznie chcesz nabyć taką, nie męcz jej transportem w nieprzystosowanej do tego reklamówce. Najlepiej przenieść ją w naczyniu z chłodną wodą. Naczynie powinno mieć odpowiedni rozmiar, aby ryba przebywała w naturalnej pozycji i nie przylegała bokami ciała do ścianek pojemnika. Istotny jest też czas. Według Głównego Inspektoratu Weterynarii w temperaturze powyżej 10oC nie powinien przekraczać 20 minut, zaś w wodzie o temperaturze 1 stopni C – 5 stopni C nie dłużej niż 1godzinę i 40 minut. Masa wody w opakowaniu powinna wynosić co najmniej dwukrotność masy karpia.

1 stycznia 2012 r. wejdzie w życie nowelizacja Ustawy o ochronie zwierząt, która jednoznacznie zabrania niehumanitarnego transportu żywych ryb bez dostatecznej ilości wody.
Jeśli sklep oferuje żywe ryby, zwróć uwagę, czy zwierzęta mają zapewniony odpowiednio duży basen z czystą, dobrze napowietrzoną wodą. Jeśli zauważysz, że ryby okaleczają się nawzajem z powodu nadmiernego zagęszczenia, lub podduszone pływają na boku, są sprzedawane „do reklamówki”, osobom nieprzygotowanym do zapewnienia im humanitarnego transportu, zrezygnuj z zakupu. Wybierz inny sklep.

Tylko od nas zależy jak traktowane są zwierzęta!