Uwiązane psy desperacko próbowały sięgać łapami do karmy. Ich oczy błagały o pomoc!
Inspektorzy OTOZ Animals w asyście policji odebrali trzy skrajnie zagłodzone psy. Interwencja miała miejsce na terenie ogródków działkowych na terenie Gdyni.
Dwa z psiaków były zamknięte w ciemnej przybudówce, uwiązane krótkimi łańcuchami.
Uwięź uniemożliwiała im sięgnięcie do miski z wodą i znajdującej się przy ścianie rozsypanej karmy. Zobaczyliśmy dwa drastycznie wychudzone psiaki z błagalnie wpatrzonymi oczami, które prosiły o ratunek. Psy desperacko i bezskutecznie próbowały sięgać łapami do karmy leżącej pod ścianą. Pomieszczenie w którym znajdowały się zwierzęta było zagracone i zanieczyszczone odchodami.
Trzeci pies w typie Jacka Russella znajdował się obok w domu działkowym razem z właścicielką oraz czterema mężczyznami, którzy, w obecności kontrolujących spożywali alkohol mając wszystko gdzieś.
Pies był uwiązany krótkim łańcuchem do barierki schodów a na szyi miał kolczatkę. Zwierzęta rzucały się na podane przez nas pożywienie, połykając je zachłannie.
Pseudo- właścicielka zapewniała, że bardzo mocno jest związana z psami i zajmie się nimi już prawidłowo.
Zachowanie i rozmowa z właścicielką sugerowały, iż nie jest w pełni świadoma swoich czynów. Oczywistym dla nas było, że należy zwierzęta odebrać ze względu na ich stan, w oparciu o przepisy Ustawy o ochronie zwierząt.
Opiekunka zagroziła wówczas popełnieniem samobójstwa, po czym zaczęła się szarpać z funkcjonariuszami policji. Dalsza weryfikacja potwierdziła, iż właścicielka cierpi na zdiagnozowaną chorobę psychiczną.
Nie pierwszy raz odbieraliśmy od niej zagłodzone zwierzęta. Historia interwencji u opisywanej osoby to historia obsesyjnego gromadzenia zwierząt sięgająca 2014 roku. Łącznie musieliśmy dokonać odbioru aż 54 zwierząt. Jest to jeden z przykładów gdy poza dramatem zwierząt, mamy także do czynienia z dramatem ludzkim. Obawiamy się, że nie jest to koniec tej jakże przykrej historii i ponownie za jakiś czas, przyjdzie nam ujawnić u tej samej kobiety kolejne tragedie…
Osoby niepoczytalne nie powinny posiadać jakichkolwiek zwierząt!
Psiaki są już bezpieczne pod opieką OTOZ Animals oraz lekarzy weterynarii. Powoli odzyskują zdrowie i ufność w stosunku do człowieka.
Jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego – ta interwencja mogła być przeprowadzona dzięki 1% podatku, który pozwala nam ratować cierpiące zwierzęta.
Krajowy Rejestr Sądowy KRS 0000069730
Pomóc możesz również przelewając dowolną kwotę na ratowanie zwierząt:
Numer naszego konta:
55 1020 1853 0000 9902 0069 5668
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
PayPal@otoz.pl