Benjamin Franklin powiedział: “na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki”, a jak to prawdziwe słowa, przekonujemy się każdego roku, składając zeznanie podatkowe. Gdyby ten polityk, filozof i wolnomularz żył współcześnie, mógłby jeszcze dodać, że podatki mają to do siebie, że lubią zmiany. A raczej preferują je ci, którzy sprawują nad nimi pieczę, czyli politycy. W 2019 roku przekonamy się o tym dobitnie, bo rządzący przygotowali nam całą paletę nowości.
Żeby jednak nie było, niektóre ze zmian to ukłon w stronę podatników. I właśnie o nich – o tych pozytywnych nowinkach, wspomnimy w pierwszej kolejności.
KAS zrobi to za nas!
Od 1 stycznia to na KAS, czyli Krajowej Administracji Skarbowej, spoczywa obowiązek wypełnienia zeznań podatkowych dla podatku dochodowego od osób fizycznych. Tak, to dokładnie oznacza, że pracownicy nie muszą już trudzić się wypełnianiem PIT-ów! Wraz z upływem terminu składania zeznań rocznych, deklaracja przygotowana przez KAS zostanie automatycznie zaakceptowana. Można zadać pytanie: a skąd KAS nas tak dobrze zna, że w naszym imieniu wypełni PIT? Czy nie pomyli się na naszą niekorzyść?
Spokojnie, Krajowa Administracja Skarbowa ma pokaźne zbiory, z których korzysta – nie tylko są to informacje przekazane przez podatnika w zeznaniu za rok ubiegły (przykładowo OPP, KRS, ulga dla dzieci itd.), ale też dane znajdujące się w rejestrach szefa KAS (jak zaliczka wpłacona na podatek dochodowy w trakcie roku przez podatnika). Poza tym, dostępne są inne wiarygodne źródła, np. ZUS.
Oczywiście, taki e-PIT możemy weryfikować, by sprawdzić, czy wszystko się zgadza, a w razie czego wprowadzić poprawki czy uzupełnić dane. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby go odrzucić i samodzielnie się rozliczyć. Jak jednak nie ruszymy nawet palcem, to nic się nie stanie, bo po 30 kwietnia e-PIT zostanie zaakceptowany automatycznie.
Twój e-PIT – Twój ruch w sprawie OPP!
Nie ulega wątpliwości, że rozliczanie naszych zeznań podatkowych przez urzędników to krok w dobrą stronę. Zawsze jednak warto weryfikować to, co znajduje się w naszych deklaracjach. Nawet jak na PIT-y reagujemy alergicznie, powinniśmy wiedzieć, że korzystnie jest wprowadzić niektóre zmiany, na przykład te dotyczące przekazania 1% na rzecz Organizacji Pożytku Publicznego. To istotne, ponieważ w deklaracji przygotowanej przez urząd skarbowy widnieje OPP z poprzedniego roku, więc jeśli tego nie zmienimy, to 1% powędruje do tej samej organizacji. Jeśli wolimy tym razem wesprzeć inną OPP, musimy się zalogować do swojego konta, by zmienić dane.
Jak to zrobić? To bardzo proste, wystarczy wejść na stronę www.podatki.gov.pl, a następnie zalogować się do usługi Twój e-PIT. Podajemy kilka informacji: PESEL lub NIP, datę urodzenia, kwotę przychodu z deklaracji za rok poprzedni oraz kwotę przychodu z jednej z informacji od pracodawcy, np. PIT za rok 2018.
Nadpłata szybciej na naszym koncie!
Zwrócona nadpłata zawsze cieszy, szczególnie gdy na koncie pojawia się dość szybko. W przypadku nadpłaty wynikającej z zeznania podatkowego oczekiwanie jednak zawsze było długie, bo trwało aż 3 miesiące. Teraz po zmianach – ten czas został skrócony do 45 dni! To oznacza, że jak zaakceptujemy PIT-37 w dniu 15 lutego, to od tego terminu rusza zegar i równo po 45 dniach nadpłata wyląduje na naszym koncie. Jeśli jednak nie będziemy się do tego kwapić, a PIT automatycznie zostanie zaakceptowany w dniu 30 kwietnia, to okres 45 dni będzie oczywiście liczony od tego terminu.
Inne pozytywne zmiany?
Ustawodawca przygotował też inne przyjemne podatkowe niespodzianki. Oto one:
- Wspólne zeznanie podatkowe małżonków
Nawet jak zostanie złożone po terminie, nie oznacza, że utracone zostanie prawa do wspólnego rozliczenia podatku (przypomnijmy, że wcześniej wymogiem było rozliczenie się w terminie);
- Zryczałtowany podatek dochodowy
Dotyczy podatników, którzy rozliczają się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Zostanie dla nich przedłużony termin na złożenie zeznania podatkowego – do końca lutego. Ale uwaga! Ta zmiana dotyczy dopiero roku 2019, czyli zacznie obowiązywać podczas składanych zeznań w 2020 roku;
- Ulga termomodernizacyjna
Podatnicy zachęcani są do większej troski o ochronę środowiska. W tym celu przygotowano różne ulgi, przykładowo rozliczyć można wydatki na materiały budowlane wykorzystywane do docieplania, wydatki na pompy ciepła, kotły, kolektory słoneczne itd.
A teraz złe informacje
W filmach często padają pytania w stylu: “mam dwie informacje – dobrą i złą. Jaką wybierasz pierwszą?”. Odpowiedzi są różne, ale większość osób wybiera najpierw te – podtrzymujące na duchu – nowinki, tak samo, jak my w tym artykule. Niestety, negatywne nie znikają, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Nie ma co się jednak martwić, bo te przykre zmiany nie będą odczuwalne dla większości. Poznajmy je!
- Danina solidarnościowa
Termin ten pojawiał się w poprzednim roku dość często, a w 2019 zagości w naszej rzeczywistości. Tym mianem określa się po prostu nową stawkę podatku dochodowego od osób fizycznych. Ale spokojnie, bo choć danina pobierana będzie w wysokości 4% podstawy, to jednak podstawą jest ogromna suma pieniędzy – 1.000.000 podlegających opodatkowaniu!
- Zmiany w sposobie rozliczania przychodów ze zbycia wirtualnych walut
Od tego roku takie przychody traktowane są jak zyski kapitałowe, ale tylko jak kryptowaluta zostanie wymieniona na pieniądz fiducjarny, towar, usługę lub prawo majątkowe (nie dotyczy to wymiany jednej kryptowaluty na inną). Stawka takiego podatku wynosi 19% podstawy opodatkowania;
- Nowy podatek od nieruchomości komercyjnych
Wynosi 0,035% podstawy opodatkowania za każdy miesiąc. Chodzi tu o wszystkie wynajmowane nieruchomości;
- Exit tax
To tzw. podatek od przeprowadzki, pobierany w związku z przeniesieniem składnika majątku poza terytorium RP oraz zmianą rezydencji podatkowej podatnika;
- Zmianie ulegnie też rozliczanie samochodów osobowych, które są wykorzystywane w działalności gospodarczej
Od 2019 roku samochód będzie traktowany jako używany w celach zawodowych, jeśli prowadzona jest dla niego ewidencja przebiegu pojazdu na podstawie przepisów ustawy o VAT.
I jak? Co o tym sądzić? Jak na nasze oko, nie wygląda to źle, więc trzymamy kciuki za polityków, aby w kolejnych latach wprowadzali inne ułatwiające życie regulacje.