Starsze pokolenie może kojarzy serial „Emil z Lönnebergi”… (?) Opowiadał o chłopcu Emilu i jego perypetiach. Mam wrażenie, że Emil którego pragnę jak najlepiej opisać, jest psim odpowiednikiem tytułowego bohatera
Nasz Emil to chłopak bardzo sympatyczny, bardzo mocno związany z ludźmi, a jednak nie sposób nie odnieść wrażenia, że jest takim trochę nieporadnym łobuziakiem ( oczywiście wszystko dzieje się przypadkowo). A to się gałązka złamie przy drzewku, a to się woda wyleje z miski, a to się miska przewróci z karmą
Zdecydownie jest
wulkanem energii. Wyjście z nim na spacery, to szalona przygoda, o której trudno zapomnieć. Jest specjalistą
przebiegania między nogami i w ten właśnie sposób zdobył miano mistrza ucieczek z boksu. Refleks ma niebywały
Chłopak jest ciekawy świata i dlatego potrzebuje opiekuna aktywnego. Musi energię spożytkować, bo inaczej nie wie co ze sobą począć. Wchodząc do boksu zastanawiamy się jak to możliwe, że jeden pies może być w tylu miejscach na raz
Z innymi pieskami ma pozytywne relacje, ale czasami swoją aktywnością drażni inne czworonogi, więc lepiej jakby był jedynakiem, chociaż nie jest to koniecznością.
Szukamy opiekuna świadomego, który będzie w stanie okiełznać ten żywioł
W przypadku Emila, zachęcamy do kilku spacerów zapoznawczych.