Floks

Informacje dodatkowe

Płeć

samiec

Wiek

dorosła / dorosły

Wielkość

średnia / średni

Rasa

mieszana

Umaszczenie

biały, szary

Miejsce znalezienia

Gmina – Świebodzin

Schronisko

Zielona Góra

Opis

Rok urodzenia: 2019
Floks jest szczupłym i niewysokim pieskiem w typie terrierka i wyglądzie „mini mamuta”. W stosunku do ludzi zachowuje dystans, jest nieufny i trzeba sobie zapracować, by wziął przysmak z ręki człowieka. Na samym początku bardzo się bał i przy obecności człowieka rzucał się mocno do krat, następnie po kilku miesiącach pracy, od razu chował się do budy i z niej nie wychodził. Dopiero po kolejnych kilku miesiącach pobytu w schronisku dał się pogłaskać, a po następnych kilku tygodniach ubrać w szelki i zapiąć smycz. Prawdopodobnie nigdy z niej wcześniej nie korzystał. Obecnie powolutku się ośmiela, daje się głaskać pracującym z nim wolontariuszom i na ugiętych łapkach chętnie choć z niewielką obawą przychodzi, aby ubrać go w szelki i wyjść na spacer do ukochanego lasu. W lesie sam wybiera trasę spacerową, a każde mocne pociągnięcie smyczy wywołuje strach, który pomagamy mu przezwyciężyć. Sporo węszy i w zasadzie nie zwraca uwagi na człowieka, sam też nie przyjdzie po smakołyki. Jest zainteresowany mijanymi braćmi mniejszymi i tutaj: szczeka do psów sobie równych i większych, małych nie rusza, a suczki bardzo lubi i chętnie się z nimi bawi. W kojcu może sprawiać wrażenie agresywnego, gdyż często mocno oszczekuje zarówno przechodzących ludzi jak i psy. Jeżeli przechodniem jest znajomy wolontariusz to wystarczy się odezwać i natychmiast się uspokaja. Praca z Floksem sprawiła, że coraz bardziej zaczyna ufać człowiekowi, choć jeszcze dużo pracy przed nami. Mimo to widać u niego ogromne postępy i przy okazanej mu cierpliwości wierzymy, że pokaże jakim jest wspaniałym psem. Dla Floksa szukamy opiekunów świadomych na czym polega opieka nad psem lękowym, od początku zaleca się współpracę z behawiorystą. Po spacerach zapoznawczych, Floks mógłby zamieszkać z suczką, którą polubi i być może ona ułatwi mu drogę wychodzenia z lęku. W nowym domu trzeba dać mu czas do aklimatyzacji, nie narzucać się, on z czasem, gdy poczuje się bezpiecznie, sam przyjdzie do opiekuna. Być może dlatego, że tego czasu miał za mało wrócił z adopcji, z pewnością nie jest to piesek, któremu od razu możemy rzucać się na szyję, ale powolutku….

Telefon w sprawie adopcji: 577-466-576