Jędruś

Rok urodzenia: 2022

Jędruś to pies, który bardzo źle znosi pobyt w schronisku. Jego życie wywróciło się do góry nogami – wszystko, co znał i kochał, nagle zniknęło. Zmiana ta okazała się dla niego wyjątkowo trudna i do dziś nie potrafi się z nią pogodzić. Jędruś potrzebuje czasu, aby zaufać nowym osobom. Nie wita każdego z radością, nie merda od razu ogonem – ale to dlatego, że jego serce raz już zostało złamane.

W relacjach z ludźmi jest ostrożny, szczególnie na początku. Nie okazuje ciepła od razu, ale gdy już poczuje się bezpieczny i zbuduje więź, odsłania swoje prawdziwe oblicze – łagodne, czułe i wierne. Jędruś jest delikatnym, choć bardzo zagubionym psem. Obecnie ufa jednemu pracownikowi schroniska, z którym spędza czas w boksie, chodzi na spacery, a nawet odwiedza weterynarza. Ich relacja budowana była przez wiele tygodni – krok po kroku, bez pośpiechu, z ogromem cierpliwości i empatii. Teraz Jędruś odpłaca się lojalnością i wdzięcznością.

Choć otwiera się powoli, coraz lepiej radzi sobie w kontaktach z innymi ludźmi. Ma już za sobą pierwsze wspólne spacery z większą grupą osób, co jest ogromnym postępem. Z innymi psami dogaduje się dobrze – zna je, akceptuje i potrafi funkcjonować w ich towarzystwie.

Na spacerach zachowuje się wzorowo – chodzi spokojnie, nie ciągnie, nie reaguje na przechodniów czy rowerzystów. Ma też swoje małe radości – uwielbia piłki i patyki, a jego ulubiona żółta piłeczka działa na niego niczym lek uspokajający. Nie rozstaje się z nią, daje mu poczucie bezpieczeństwa i odciąga uwagę od trudnej rzeczywistości.

W schroniskowym boksie Jędruś bardzo lubi czułości – głaskanie i delikatne mizianie są dla niego chwilą wytchnienia. To pies, który marzy o spokojnym domu, cierpliwym opiekunie i drugim początku.

Jeśli masz w sobie serce, które potrafi poczekać, jeśli wiesz, że na najpiękniejsze relacje trzeba zapracować – Jędruś będzie Twoim wiernym przyjacielem. On nie daje miłości od ręki (łapy) – on ją buduje cegła po cegle, aż stanie się czymś trwałym i bezcennym.