Płeć | samiec |
---|---|
Wiek | seniorka / senior |
Wielkość | duża / duży |
Rasa | mieszana |
Umaszczenie | szary |
Miejsce znalezienia | Zielona Góra |
Schronisko | Zielona Góra |
Rok urodzenia: 2012
W pierwszym kontakcie Kili jest nieufny do człowieka, boi się obcych osób, a swój strach manifestuje pokazaniem ząbków lub odsuwającym szczekaniem. Na zaufanie Kiliego trzeba sobie zapracować, być wobec niego delikatnym i szanować jego przestrzeń. A jak już Kili zaufa to zmienia się o 180 stopni, staje się psiakiem, który całym sobą pokazuje radość ze spotkania. Chętnie przychodzi po pieszczoty, często wtula się, pcha się na kolana albo daje brzuszek do miziania. Zachowuje się wtedy jak duży szczeniak. Uwielbia biegać luzem na wybiegu, w tym całym szaleństwie jednak nie zapomina o człowieku i przybiega na zawołanie. Na spacerze chodzi dość spokojnie na długiej lince, choć jest silnym psem i potrafi bardzo mocno pociągnąć, gdy coś go zainteresuje. Potrzebuje dużo ruchu, ale także wyciszenia. Różnie reaguje na inne psy, wiele potrafi ominąć, innymi jest zainteresowany, jeszcze inne z kolei próbuje od siebie zdystansować. Raczej nie przepada za małymi psami, nie toleruje kotów. Jest bardzo łasy na smaczki, co znacząco ułatwia pracę z nim. Kili nie lubi nachalności i przekraczania granic przez nowe osoby, może wtedy postraszyć ząbkami. Jest psem lękowym, zrozumiałe więc, że kiedy się boi, to próbuje oddalić od siebie zagrożenie. Kili nigdy nie zachowuje się agresywnie bez powodu, wysyła jasne komunikaty i przy rozumieniu tych sygnałów można budować wzajemną relację. Kili boi się huków, burzy, obcych ludzi i nowych miejsc, w stresie zaś szuka wsparcia w opiekunie. Przestraszony może wycofywać się na spacerze i próbować wyjść z szelek. Zaufanym osobom pozwala na zabiegi weterynaryjne i pielęgnacyjne, choć zdecydowanie za nimi nie przepada. Kili jest pięknym i charakternym psem, który może i nie potrafi pokazać się z dobrej strony w pierwszym kontakcie, ale jeśli tylko da mu się szansę, to staje się wspaniałym przyjacielem, a za swoim człowiekiem pójdzie w ogień.
Szukamy więc cierpliwego domu, który zechce poświęcić czas na zapoznawanie z Kilim w schronisku, a potem na dalszą pracę w domu.
Zdjęcia wykonane przez Kamilę Poźniak https://tkpozniak.pl/