Płeć | samiec |
---|---|
Wiek | seniorka / senior |
Wielkość | mała / mały |
Rasa | mieszana |
Umaszczenie | tricolor |
Miejsce znalezienia | Gmina – Niegosławice |
Schronisko | Zielona Góra |
Rok urodzenia: 2015
Łajek trafił do schroniska razem ze swoim psim towarzyszem, Gregiem. Od pierwszych chwil było widać, że łączy ich wyjątkowa więź – są absolutnie nierozłączni. Śpią razem w jednej budzie, wspierają się nawzajem i czują się razem znacznie bezpieczniej. Greg, odważniejszy z tej dwójki, często dodaje Łajkowi otuchy, a jego obecność jest dla Łajka niczym bezpieczna przystań.
Początki były bardzo trudne. Łajek panicznie bał się ludzi – każda próba zbliżenia kończyła się jego ucieczką do budy. Nawet jeśli wychodził na moment, to gdy tylko ktoś wchodził do kojca, błyskawicznie się chował. Był przerażony, zrezygnowany, jakby stracił wiarę, że człowiek może być kimś dobrym.
Na szczęście jedna z wolontariuszek postanowiła poświęcić mu swój czas i serce. Zaczęła regularnie do niego przychodzić – spokojnie, cierpliwie, z ogromną empatią. I ta cierpliwość zaczyna przynosić efekty. Łajek coraz rzadziej się trzęsie, kiedy widzi znajomą twarz. Zaczyna dopuszczać ją bliżej, a nawet pozwala się delikatnie głaskać. To ogromny krok dla psa, który jeszcze niedawno paraliżowany był strachem.
Chociaż nadal jest bardzo ostrożny i niepewny, widać, że powoli otwiera się na człowieka. Można go wziąć na ręce – nie reaguje agresją, nie warczy, nie ucieka. Zastyga ze strachu, ale nie próbuje się wyrwać. Jego ciało coraz częściej przestaje być spięte jak struna – potrafi nawet zrelaksować się pod delikatnym dotykiem. Zaczyna rozumieć, że głaskanie może być przyjemnością, a nie zagrożeniem.
Zakładanie szelek i wychodzenie na spacery to dopiero plany na przyszłość – Łajek potrzebuje czasu, by poczuć się w bardziej bezpieczny, ale widać, że jest na dobrej drodze. Jego oczy coraz częściej wyrażają ciekawość zamiast przerażenia. A każdy mały krok, który stawia w stronę zaufania, jest dla nas ogromnym sukcesem.
Szukamy dla Łajka cierpliwego, spokojnego domu – takiego, w którym nikt nie będzie go poganiał, ale za to będzie przy nim, krok po kroku, ucząc go, że świat może być piękny, a człowiek potrafi kochać.