Matylda to kotka o ogromnych, pełnych lęku oczach i miękkim, zadbanym futerku. Obecnie jest bardzo przestraszona – unika kontaktu, chowa się w kątach, a każdy dźwięk to dla niej powód do ucieczki. Schronisko to dla niej ogromny stres, dlatego pilnie potrzebuje spokojnego, bezpiecznego domu. Nie jest kotką gotową na głaskanie czy zabawę – przynajmniej jeszcze nie teraz. Ale wiemy, że pod tym strachem kryje się delikatna dusza, która po prostu potrzebuje czasu, cierpliwości i miłości.
W odpowiednim domu Matylda może powoli zacząć czuć się pewniej. Szukamy dla niej opiekuna, który rozumie, że zaufanie kota trzeba zdobyć – spokojem, obecnością i dobrem.