W pierwszych kontaktach Milton może być nieufny, odstraszając syczeniem. Jednak głód jest jego słabością, łatwo go przekupić jedzeniem, które uwielbia. Ze względu na brak większości zębów, jedyną opcją w jego diecie są mokra karma i miękkie smakołyki, które z chęcią przyjmuje.
Kiedy już zacznie otwierać się na ludzi, Milton staje się łagodniejszy. Chętnie ociera się o dłoń i domaga się pieszczot, wyrażając w ten sposób swoje przywiązanie. Ale nawet w tej delikatnej chwili, nadal tkwi w nim niepewność – może ostrzegawczo pacnąć łapką na nagłe ruchy. Dlatego potrzebuje on cierpliwości i zrozumienia, by stopniowo otworzyć się na nowe relacje i odzyskać pełne zaufanie.
Milton jest nosiciel wirusa FIV. Wywołuje u kotów domowych niedobór odporności, który określany jest jako zespół niedoboru odporności, a potocznie zwany jest kocim AIDS, ponieważ przypomina ludzką odmianę tej choroby. Mimo braku objawów kot FIV+ pozostaje nosicielem wirusa do końca życia. Samej obecności wirusa w organizmie futrzaka nie jesteśmy w stanie zwalczyć, możemy jedynie dbać o odporność pupila (okresowo wzmacniając ją np. suplementami), nie narażając go na stres, dobrze karmiąc, regularnie zabierając na badania profilaktyczne (średnio co pół roku), a także reagując odpowiednio szybko na ewentualnie pojawiające się bieżące problemy zdrowotne. Odpowiednio zaopiekowane, czyli niewychodzące, żywione dobrą karmą, otoczone troską i miłością koty FIV+ mogą przeżyć z nami naprawdę wiele lat.
