MISIEK

Informacje dodatkowe

Płeć

samiec

Wiek

dorosła / dorosły

Wielkość

duża / duży

Rasa

mieszana

Umaszczenie

beżowy

Miejsce znalezienia

Zielona Góra

Schronisko

Zielona Góra

Opis
Rok urodzenia: 2018
Misiek do schroniska przyjechał zaniedbany i wychudzony po interwencyjnym odebraniu z posesji na wsi, ze względu na złe warunki w jakich był trzymany. Często nie miał co jeść, nie miał też dostępu do czystej wody. Spał na zewnątrz w zagrodzie, w której przebywały kury i kozy. Jego skóra była w bardzo złym stanie. Po badaniach stwierdzono u niego także dysplazję stawów biodrowych, problemy z tylnymi łapkami i kręgosłupem. Z uwagi na złe żywienie i niedożywienie jego zęby są również w kiepskim stanie. Lata zaniedbań skutkują tym, że długie spacery i szalone biegi zdecydowanie nie są dla niego, choć on nie zawsze o tym pamięta i potrafi być energiczny, więc to człowiek musi zadbać o to aby Misiek się zbytnio nie forsował. Aktualnie jest pod regularną kontrolą lekarza w związku z czym jego stan jest stabilny.
Przez długi czas był psem bardzo zamkniętym w sobie. Nie był chętny by spacerować, ale za to uwielbiał leżeć koło drzwi swojego kojca w budynku, obserwować co się dzieje dookoła i czekać czy przypadkiem nie idzie ktoś kto da mu coś do jedzenia. W letnie dni uwielbiał strumyk i puszczanie bąbelków nosem pod wodą.
Miśkiem chciała zaopiekować się rodzina z dziećmi i psem. Zabrała go do siebie na Dom Tymczasowy. Na spacerach z dala od schroniskowego zgiełku Misiek zaczął zachowywać się po psiemu, węszyć, kopać, eksplorować. Wyjścia na spacer z opiekunem bardzo go cieszyły. Rano budził go o konkretnej godzinie, przypominajac mu, że już czas iść. Nie miał też problemów z utrzymaniem czystości w domu. Bardzo polubił przebywać blisko opiekuna gdy ten jest sam w domu i towarzyszyć mu podczas pracy leżąc tuż obok. Większa ilość osób w domu, małe dzieci czy obcy ludzie niestety bardzo stresowały Miśka. Potrafił też zostać sam w domu przez godzinę lub dwie, ale trudno mu było przystosować się do przebywania w domu cały czas. Wolał być na zewnątrz – zabudowanie gospodarcze i ogród – tam czuł się najlepiej. Niestety brak ogrodzenia posesji mu to uniemożliwiał. Problemem również okazała się obecność drugiego psa.
Idealny dla Miśka byłby ogrodzony teren z dostępem do ogrzewanego tarasu/werandy, bo zimno bardzo pogarsza stan jego zdrowia.
Szukamy dla niego domu bez dzieci, z dala od miasta. Najlepiej ze spokojną osobą, która wiedzie spokojny tryb życia, lubi przebywać na ogrodzie i będzie mogła często być razem z Miśkiem. I z czasem przekona go, że dom też jest bezpieczny i fajny. Między psami w domu tymczasowym narósł bardzo poważny konflikt i dla dobra obu psów Misiek musiał wrócić do schroniska i szuka innego opiekuna. Potrzebny mu domu bez innych psów, ale do obecności kur, kóz czy kotów Misiek jest przyzwyczajony.
Może jest ktoś kogo urzekły te cudowne miodowe oczy i historia skrzywdzonego dużego psa i ma serce, warunki techniczne, cierpliwość i chęć aby dać Miśkowi szansę. Misiek ma bardzo łagodne usposobienie, lubi przebywać w obecności człowieka, z którym ma zbudowaną relację. Nigdy nie wykazywał żadnej agresji wobec ludzi. Ładnie komunikuje się z człowiekiem dając mu znać na co ma ochotę, a czego nie chce. Lubi też po prostu leżeć sobie i obserwować co dzieje się dookoła niego. Potrzebuje spokoju i stabilizacji aby poczuć się w końcu bezpiecznie. Bardzo marzymy o tym, żeby znalazł swoją spokojną przystań i poczuł się kiedyś szczęśliwy.
Zdjęcia wykonane przez Kamilę Poźniak https://tkpozniak.pl/