Wielu naszych psich seniorów latami szuka kochających domów – niestety często bezskutecznie. Staruszkowie mają małą szansę na adopcję. Mało kto chce adoptować niewidomego czy schorowanego psa…Wiele z nich ostatnie lata życia spędza samotnie w schroniskowych boksach, nigdy nie zaznając ciepła rodzinnego domu. Czy musi tak być?
Nasz podopieczny Otto nie ma czasu, aby dłużej czekać na nową rodzinę! To jego ostatnie wołanie o dom…Nie dajmy mu spędzić ostatnich lat w przytulisku!
Otto ma ponad 10 lat. Jest niewidomy. Ma kilka nieoperacyjnych guzków. Poza tym, psiak nie ma większych problemów zdrowotnych. Jest miłą i kochaną istotką, czekającą na swojego człowieka. Może będziesz to Ty?