Sułtan

Sułtan, młodziak w typie owczarka, to prawdziwy koneser smakołyków. Jego życie kręci się wokół dwóch rzeczy: smaczków i ekscytacji. Kiedy decydujesz się wejść do królestwa Sułtana, czyli jego kojca, musisz liczyć się z widowiskiem godnym najlepszych kabaretów. Wejście do niego graniczy z misją niemożliwą, Sułtan pcha się do wyjścia niczym emeryci po karpia w Lidlu. Jak już Ci się uda wejść, w kojcu ten pies jest jak przedszkolak w sklepie z zabawkami – trudno go zatrzymać i ubrać w szelki (paskowe 70tki) ze względu na niezdolność do opanowania emocji. A i potrafi wyciąć z bańki w zęby niczym kibol Legii, ale nie z agresji lecz z ekscytacji! Po zakończeniu tego widowiska, przejście przez schronisko to już pikuś. Sułtan idzie bez większych problemów, zwracając jedynie uwagę na to, co jest ważne – świat pełen nowych zapachów i przygód. Mimo wcześniejszych popisów w kojcu, Sułtan jest absolutnie bezproblemowy na spacerze. Nie ciągnie jak Pudzian TIRa w Strongmenach, nie fruwa na smyczy jak superhero (aczkolwiek skacze jak żaba), ale za to węszy wszystko, co tylko się da, pewnie nawet wie, jakie śniadanie zjadł sąsiad z pobliskiego osiedla. Nie interesuje go zbytnio to duże coś człekopodobne przypięte na drugim końcu smyczy, bo Sułtan jest zajęty odkrywaniem zapachów świata, w którym zawsze jest coś do zbadania. Wobec innych psów manifestuje ciekawość i chęć zabawy, a nie agresję. Jego młodzieńcza ciekawość i fantazja sprawiają, że spacer z nim to prawdziwa przygoda – nie tylko dla niego, ale także dla jego opiekuna. Podsumowując, Sułtan to nie tylko pies, to fenomen, mieszanka ekscytacji i spokoju, młodzieńczej ciekawości i zwinności.

Telefon w sprawie adopcji: 577-466-576