Chłopak trafił do nas ze złamaną miednicą. Jego pobyt mało, że był dla niego bardzo stresujący, to jeszcze bolesny
![?](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t9b/1/16/1f97a.png)
. Nadszedł czas na ćwiczenia, by odzyskał sprawność. Niestety ból jaki odczuwał sprawiał, że spacery stały się dla niego traumatycznym przeżyciem. Bronił się wszelkimi sposobami przed smyczą i uciekał w kąt, by nikt już niczego od niego nie chciał. Dzisiaj, chociaż minęło już sporo czasu, chłopak chodzi na spacery, jednak z zaufaną osobą.
Na widok ludzi bardzo się cieszy, liże i odstawia najdziwniejsze tańce. Widać jego potrzebę bycia z człowiekiem. Przy próbie wyjścia na spacer można zauważyć lekkie zdenerwowanie.
Suszek potrzebuje opiekuna cierpliwego, który da mu odpowiednią ilość czasu na odnalezienie się w nowej sytuacji i zaufanie nowej osobie. Wyrozumiałość na cierpienie jakie chłopak przeżył, sprawi, że Suszek otworzy się i będzie najcudowniejszym towarzyszem
![?](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t2/1/16/1f60d.png)
![?](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t2f/1/16/1f436.png)
Z innymi pieskami miewa różne relacje. Bywa zazdrosny o ludzi i zdarza się, że nie dopuszcza do nas psich kolegów. Lepiej gdyby w domu był sam. Odradzamy również dom z małymi dziećmi, ze względu na to, że nie potrafią jeszcze odczytywać sygnałów wysyłanych przez pieska.