Ma krótkie łapki i piękną, czarną, błyszczącą sierść. Nasz podopieczny niestety bardzo źle znosi pobyt w schronisku. Jest niepewny, zamknięty w sobie. Psiak dobrze dogaduje się z innymi czworonogami i ładnie chodzi na smyczy. Kiedy już się przekona do człowieka, to można zobaczyć jaki z niego miły i sympatyczny zwierzak.
Niestety nie znamy jego przyszłości, nie wiemy dlaczego błąkał się po ulicy. Wierzymy za to, że szybko opuści schroniskowy kojec.