Płeć | samiec |
---|---|
Wiek | seniorka / senior |
Wielkość | mała / mały |
Rasa | mieszana |
Umaszczenie | szary |
Miejsce znalezienia | Zielona Góra |
Schronisko | Zielona Góra |
Rok urodzenia: 2013
13 lat spokoju, a potem koszmar, z którego nie może się wybudzić. W domu, w którym mieszkał pozostała tylko jego sierść i niezliczone ślady łapek, tuż obok jego stóp – wydeptali wspólną historię przyjaźni. Jemu pozwolili zabrać tylko wspomnienia. Ktoś do walizki jednak dorzucił przerażenie, niezzrozumienie i tęsknotę. Wszystko przepadło, a ten który go kochał odszedł na zawsze. Voks stracił dom ze względu na śmierć opiekuna. Z dnia na dzień wszystko się skończyło. Z dwóch serc, tylko jedno bije. Głośno, bo przeszyba je ogromny strach. Ten malutki staruszek tak bardzo się boi życia w schronisku, że na ten moment nie dopuszcza do siebie nikogo. Pokazuje zęby przy każdej próbie kontaktu z nim. Nie wychodzi z boksu, nie pozwala się dotknąć. Jakby w każdym znasz widział winnowajce odebrania mu właściciela. Przed nami długie tygodnie pracy lub cud. Dom, fundacja, które dadzą mu szansę na spokojne warunki do pracy i budowania zaufania. Tu w schroniskowym zgiełku jest to bardzo trudne. Tylko czas płynie nieublagalnie szybko. Budowanie przyjaźni, składanie zrozpaczonego serca trwa w nieskończoność. Voks nie ma tyle czasu. Bliżej mu do tęczowego mostu z 13 latami na karku. Po prawie roku i ciężkiej pracy wolontariuszy, 20.09.2022r. w końcu udało się wolontariuszce z nim wyjść na spacer. Na spacerze jest spokojny i nie reaguje na inne psy. Natomiast nadal ma ogromne problemy z zaakceptowaniem dotyku przez co ciężko jest go ubrać w szelki i zapiąć smycz, żeby wyjść na spacer.
Telefon w sprawie adopcji: 577-466-576