Ziaja

Ziaja trafiła do schroniska razem ze swoją malutką córką Glusią. Maluchów było prawdopodobnie więcej, ale niestety nie wiemy co się z nimi stało.

Pierwsze dni Ziaji w schronisku były bardzo trudne. Uparcie nie chciała mieć żadnej styczności z człowiekiem. Syczała i prychała z klatki, biła łapką, za wszelką cenę starała się ludzi odstraszać. Jak tylko mogła uciekała. Proces oswajania Ziaji był długotrwały.

Na szczęście znalazła się wolontariuszka, która przychodziła specjalnie do niej, co dało pierwsze znaczące efekty. Z czasem Ziaja otworzyła się również na inne osoby i dziś, po roku spędzonym w schronisku, jest to kotka, która sama zachęca i doprasza się miziania. Zdecydowanie jest już gotowa na dom i człowieka, który zapewni jej bezpieczeństwo i opiekę.

Smaczki i zabawy Ziaja uwielbiała zawsze, więc przełamanie pierwszych lodów z nową osobą nie powinno być trudne. Osoba ta musi być jednak cierpliwa bo koty, szczególnie tak wrażliwe jak Ziaja mogą potrzebować dłuższej chwili na zaakceptowanie kolejnych dużych życiowych zmian.

Ziaja to zielonooka piękność z wyrysowanym serduszkiem na nosie i znakiem błyskawicy na grzbiecie. Jest kotką średniej wielkości o wielkim sercu i bardzo bardzo by chciała znaleźć już swój szczęśliwy i kochający dom. Taki dom na zawsze, w którym nie będzie już musiała o nic walczyć, tylko będzie swoim mruczeniem umilać życie ukochanych domowników.