Psiak z wrośniętym łańcuchem trafił do naszego schroniska. Potrzebujemy Waszej pomocy!
Zerwał się z łańcucha po lepsze życie!
Temu psiakowi nie nadaliśmy jeszcze imienia. Jeśli nie przeskrolowaliście w dół, to zapytacie: dlaczego? Ważniejsze od tego, by go nazwać, było to, aby w końcu uśmierzyć jego ból. Ból, który powodował łańcuch wrośnięty w szyję. Łańcuch, który prawdopodobnie dzisiaj nareszcie się zerwał, uwalniając to zwierzę z niewoli.
Pies przybłąkał się na posesję pewnej kobiety, która widząc go słaniającego się na nogach, z raną na szyi i zwisającym z niej łańcuchem niezwłocznie nas powiadomiła. To, co zastaliśmy na miejscu było nie do opisania. Czym prędzej zabraliśmy go do weterynarza, który chirurgicznie wyciągnął łańcuch z szyi psa, a następnie wyczyścił i zabezpieczył ranę. Jego wiek oceniono na około sześć lat, stwierdzono także, że jest niewidomy. Nie wiemy, czy taki się urodził czy w pewnym momencie zaczął tracić wzrok. Wiemy natomiast jedno, jego leczenie i rekonwalescencja nie będzie tania.
Potrzebujemy funduszy na doprowadzenie go do zdrowia. Wierzymy, że nam w tym pomożecie. Musimy pokazać temu psiakowi, że psie życie to nie tylko ból, cierpienie i całe życie spędzone na łańcuchu! On zrobił pierwszy krok w swoje lepsze jutro, my musimy postawić następne. Prosimy, pomóżcie nam go ratować!
Jeżeli ktoś chciałby wspomóc leczenie oraz rekonwalescencję psiaka, prosimy o dowolne wpłaty na nasze konto: BANK PKO BP
20 1020 1909 0000 3202 0038 1053
z dopiskiem- pies z łańcucha
DZIĘKUJEMY ZA KAŻDA POMOC! ❤️