Dnia 01.07.17r. w godzinach popołudniowych otrzymaliśmy zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa od mieszkańców jednej z oświęcimskich posesji. Nasi inspektorzy niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie zastali makabryczny widok- wystające z ziemi zwłoki psa, który na zakrwawionej głowie miał liczne otarcia i rany cięte. Na miejsce została wezwana policja i weterynarz. Okazało się, że zwierzę zostało zabite dzień wcześniej za pomocą siekiery najprawdopodobniej przez swojego właściciela, mieszkającego w jednej z oświęcimskich kamienic. Z relacji sąsiadów wynika, że właściciel już kilka dni wcześniej mówił, że zamierza go uśpić, ponieważ ten „szczeka i przeszkadza mu”. Pies w wieku około 14 lat, rasy mieszanej został zaprowadzony do piwnicy, gdzie najprawdopodobniej najpierw został podduszony plastikowym workiem założonym na głowę, a następnie co najmniej kilka razy został uderzony siekierą w głowę. Właściciel psa zakopał zwłoki w pobliskim sadzie owocowym. Z wywiadu środowiskowego wynika, że pies był wychudzony i bardzo często był dokarmiany przez sąsiadów. Zwłoki zwierzęcia zostały zabezpieczone w celu przeprowadzenia sekcji zwłok, istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że pies w momencie zakopywania wciąż jeszcze żył.
Ramzes, bo tak na imię miał piesek nie żyje, jego cierpienie dobiegło końca, ale my będziemy walczyć o sprawiedliwość dla niego, występując w sądzie w charakterze oskarżyciela posiłkowego, wnioskując o maksymalny wymiar kary. Ramzes został brutalnie zamordowany prawdopodobnie przez osobę dla niego najbliższą, przez Pana, któremu od kilkunastu lat okazywał swą wierność i oddanie, Pana, któremu ufał bezgranicznie. Schodząc do piwnicy nie wiedział, że już nigdy z niej nie wyjdzie i że brutalnym oprawcom okaże się jego własny, ukochany pan.. 🙁 Gdybyśmy zostali wcześniej powiadomieni o niepokojących sygnałach, być może udałoby się uniknąć tego dramatu.
Widok skatowanego psa na zawsze pozostanie w naszej pamięci i sercu.
Art.1.1. USTAWY O OCHRONIE ZWIERZĄT:Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.