Gucio do tej pory pies stróżujący, który dotychczasowe życie spędził pilnując gospodarstwa. Psiak został odebrany przez inspektorów OTOZ Animals (woj.pomorskie).
Warunki w jakich przebywało zwierzę nie pozwalały na pozostawienie go nawet jednego dnia dłużej.
Noce mroźne, a jego buda to pozostałości szafki kuchennej. Metrowy, ciężki łańcuch owinięty wokół szyi, który jeszcze bardziej potęgował cierpienie u psiaka. Psiak miotał się zaciskając pętle z łańcucha. Brak wody również nie stanowił problemu dla gospodyni. Właścicielka powiedziała, że skoro ją wylał to musi teraz poczekać do wieczora. Gucio spoglądał na inspektorów przeskakując z łapki na łapkę, rozpaczliwie zabiegając o naszą uwagę. Szafka kuchenna, która miała być schronieniem dla psa została rozebrana w obecności inspektorów, aby „pomysłowej „gospodyni nie przyszło do głowy uwięzić tam kolejnego nieszczęśnika.