Liver bo o nim mowa, to pies który miał nie żyć! Miał umierać w cierpieniu i męczarniach, zwyrodnialcy strzelali do niego tak długo aż przestał się ruszać. To była egzekucja. Podziurawiony Liver został porzucony, aby się wykrwawił. Przypadkowa osoba zauważyła konającego psa, bez wahania skontaktowała się z Nami.
W chwili, gdy nasi pracownicy przybyli na miejsce wiedzieli, że muszą działać szybko. Przetransportowali rannego psiaka do lecznicy, gdzie lekarze czekali przy stole operacyjnym. Rokowania były bardzo złe, lekarze dawali minimalne szanse na przeżycie psa. Liver bo tak go nazwaliśmy został postrzelony bardzo dużą ilością śrutu – wnętrzności porozrywane, obfite krwawienie… wyglądało to bardzo źle, ale udało się!! Liver jest z nami, przebywa w schronisku OTOZ Animals w Dąbrówce koło Wejherowa. Pies wykazał się bardzo dużą wolą walki o własne życie – pierwsze starcie wygrał. Jednakże jego życie nadal wisi na włosku..
Chcemy nadal walczyć o Niego na wszystkie możliwe sposoby. Mamy nadzieję, że całe życie jeszcze przed nim i że jeszcze doświadczy dobroci ze strony ludzi oraz znajdzie nowy dobry dom.
Liver nie wie, co to agresja, jest bardzo grzecznym i cudownym psem.
Prosimy o pomoc w dalszym leczeniu naszego podopiecznego , który nie stracił wiary w dobro człowieka.
Pomagać można wpłacając datki na konto:
Schroniska OTOZ Animals w Dąbrowce – 74 1020 1853 0000 9602 0068 7616
z dopiskiem – „leczenie Livera”