ego drugim “domem” był zagracony, ciasny kojec.
“Opiekunka” Tresika nie widziała nic złego w warunkach, w jakich trzymała swojego psa.
Teraz piesek wyleguje się w nowym domu na kanapie, a jego była właścicielka otrzymała wyrok!
Inspektorzy OTOZ Animals Oddział Oświęcim przyjechali na zgłoszenie do 90-letniej kobiety i jej psa. Na miejscu okazało się, że psiak był trzymany w ciasnej klatce przykrytej śmieciami, deskami i gumolitem!
Obok był drugi kojec, równie mały i zagracony, w której też Tresik był zamykany.
Kobieta, mimo swojego wieku, była w pełni świadoma warunków, w jakich trzymała swojego psa i nie uważała, że robi coś złego. Psiak “służył” jej tylko do informowania o pojawiających się ludziach na posesji.
Inspektorzy OTOZ Animals odebrali psiaka w asyście policji i MOPSu oraz skierowali sprawę do sądu.
Sędzia orzekł przepadek Tresika, zakaz posiadania zwierząt na okres 6 lat, nawiązkę w wysokości 3 000 zł na rzecz OTOZ Animals oraz zwrot kosztów sądowych.
Tresik szczęśliwe znalazł nowy dom i nazywa się teraz Fikus.
Dziękujemy za tę adopcję i zachęcamy inne osoby do adoptowania zwierząt ze schronisk!