Złe warunki bytowe Koni we wsi Mikoszewo

Podczas wizji lokalnej przeprowadzonej 17 czerwca 2007 roku, w Mikoszowie inspektorzy OTOZ Animals stwierdzili, że warunki w jakich hodowane są tam konie rzeczywiście odbiegają od tych jakie nakazuje zapewnić zwierzętom hodowlanym Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 roku, a także osobne rozporządzenie ministra rolnictwa RP. Konie, a jest ich ponad dziesięć przebywają głównie na gliniastym wybiegu za zabudowaniami, ich kondycja, na pierwszy rzut oka, budzi poważne zastrzeżenia, wyglądają na zabiedzone i chore. Nie dotyczy to jednak wszystkich zwierząt, kilka koni wykorzystywanych pod wierzch to osobniki młode, prezentujące się doskonale. Funkcjonuje tu zalążek szkółki jeździeckiej odwiedzonej. Z tym rodzajem działalności właściciele gospodarstwa zamierzają związać swoją przyszłość. Wydaje się, że mają spore doświadczenie w obchodzeniu się z końmi. Rozmowa z właścicielami, a także przedstawione przez nich dokumenty potwierdziły ich zapewnienia, że większość posiadanych przez nich koni swobodnie bytujących na wybiegu to uratowane z transportów do rzeźni „staruszki”, poszczególne egzemplarze mają po kilkanaście, do dwudziestu lat, co też wyjaśniło wystające żebra niektórych koni. Konie są pod stałą opieką weterynaryjną oraz otrzymują specjalną paszę. Nie zmienia to faktu, iż stado na wybiegu posiada zbyt małe poidło z czystą wodą, a pasza jest rzucana koniom prosto w błoto zmieszane z odchodami i innymi ingrediencjami. Ponadto stojące obok wybiegu niewysokie drzewka nie dają im wystarczającego cienia podczas letnich dni. Podczas rozmowy z właścicielami, ustalono zakres niezbędnych prac, których przeprowadzenie w ciągu trzech tygodni powinno przynieść znaczącą poprawę sytuacji.

Podczas ponownych odwiedzin inspektorów ds. ochrony zwierząt OTOZ Animals zaobserwowali znaczną poprawę warunków w jakich hodowane są tam konie. Niestety sytuacja w dalszym ciągu daleka jest od ideału. Stado koni zmniejszyło się o trzy najstarsze i najgorzej wyglądające zwierzęta, przekazane właścicielce przez fundację „Pegasus” zostały w ostatnim tygodniu przez jej przedstawicieli odebrane. Obecnie konie mają stały dostęp do murowanej stajni a zamieniona w poidło wanna uzupełnia istniejące dotąd na wybiegu zbyt małe zbiorniki na wodę. Kondycja zwierząt uległa poprawie choć dwie sztuki wciąż pozostają pod opieką weterynarza. Spełnione zostały w stopniu zadawalającym zalecenia jakie przedstawiono właścicielom jako absolutnie konieczne. Zmiany te jednak są prowizoryczne.

Waldemar Borzestowski
Inspektor ds. ochrony zwierząt
OTOZ Animals